sobota, 29 października 2016

Epizod ósmy

Postanowiła odciąć się od niego, od tego co czuła i miłości, która nią owładnęła. Po powrocie z Francji od razu zajęła się załatwianiem spraw związanych ze studiami w Birningham i kiedy otrzymała pismo, że została przyjęta cieszyła się jak dziecko, nie mogła uwierzyć, że jej się udało. Mimo tego czuła smutek bo teraz dla niej było już pewne, że z Kapustką nie może łączyć jej nic więcej prócz przyjaźni.
A on? Wydzwaniał, pisał próbował się skontaktować z Melanią ale ona nie odpowiadała na żadną z jego wiadomości. Był wściekły na siebie, że przez pocałunek stracił ją prawdopodobnie na zawsze, nie dość, że nie mógł być dla niej kimś więcej to stracił jej przyjaźń. Był pewien, że dziewczyna nie chce go znać po tamtym zajściu w La Bule.
- Mela mogę Cię o coś zapytać - zaczęła Natalia kiedy pomagała dziewczynie pakować walizki tuż przed jej wylotem do Birningham - ty i Bartek, ty coś do niego czujesz, prawda? - brunetka głośno westchnęła i przysiadła na łóżku chowając twarz w dłoniach. Wiedziała, że nie będzie w stanie skłamać przed dziennikarką bo w ostatnim czasie obie bardzo się do siebie zbliżyły.
- Zakochałam się w nim ale dla niego jestem tylko przyjaciółką - szepnęła ocierając łzę płynącą po jej policzku.
- Może powinnaś z nim porozmawiać, powiedzieć co do niego czujesz - powiedziała starsza z kobiet siadając obok Melanii.
- Nie mogę, nie chcę jego litości, dlatego postanowiłam lecieć do Anglii już teraz żeby całkowicie się odciąć od tego - wyznała dziewiętnastolatka zdradzając tym samym powód swojego wyjazdu do Wielkiej Brytanii już w sierpniu.
- Może powinnaś zostać tutaj w Warszawie, przecież studia zaczynasz dopiero w październiku a tam będziesz sama.
- Wiem ale muszę to wszystko sobie poukładać a do tego zanim zacznie się rok akademicki pójdę na dodatkowe warsztaty dla studentów pierwszego roku.
- W takim razie pamiętaj, gdyby coś się działo to wsiadaj w samolot albo dzwoń i ja za kilka godzin będę u Ciebie - przytuliła ją dziewczyna ojca.
Nie potrafił skupić się na treningach i meczach w stu procentach, nie potrafił wymazać jej ze swojej głowy. Miał ochotę tak po prostu wsiąść w samochód i pojechać do Warszawy żeby choć przez chwilę ją zobaczyć. Ale wiedział, ze nie może tego zrobić bo wtedy Iwan dowiedziałby się co łączy go z jego córką a tego nie chciał. Nie chciał by ktokolwiek wiedział, ze jest kompletnym idiotom. Z portali społecznościowych dowiedział się, że Mela jest już w Birningham, ucieszył się, bo wiedział, że brunetka spełni swoje marzenia. Ale kiedy zadzwonił do niego menadżer, że klub z Leicester chce go u siebie bez wahania się zgodził i dopiero w samolocie zdał sobie sprawę, że to może być jego szansa. Szansa na karierę ale i szansa dla nich bo teraz dzieliło ich zaledwie ponad godzina drogi między dwoma angielskimi miastami. W nowym klubie został mile powitany i zaraz po przejściu testów medycznych podpisał pięcioletni kontrakt z obecnym mistrzem Anglii. Przez kilka dni czuł się jak w innej rzeczywistości. Jego marzenia spełniły się grał w klubie jednej z najsilniejszych lig na świecie. Brakowało mu tylko jej, Meli, z którą mógłby się podzielić swoimi przeżyciami. Pod wpływem chwili jednego z popołudni kiedy miał wolne wsiadł w samochód i włączając GPSa ruszył do Birningham. Wiedział, ze ma praktycznie zerowe szanse żeby ją znaleźć ale coś mu mówiło, że musi spróbować bo to może być jego szansa. Nie mylił się, w końcu znowu ją zobaczył...


Mam nadzieję, że się podoba :)
Pozdrawiam i na kolejny zapraszam w czwartek!

4 komentarze:

  1. :O
    Ale mi się podoba! :D
    Bardzo przepraszam, że zjawiam się dopiero dziś, ale wcześniej nie mogłam. :(
    Muszę przyznać, że piszesz bardzo ciekawie i bardzo ładnie. ♥ Masz ewidentny talent! ^^ Czytałam wszystko na jednym tchu i kiedy dobrnęłam do końca to jakoś tak... smutno mi się zrobiło. :P Ale taki już los czytelników. :p
    Bohaterowie są bardzo ciekawymi postaciami. Podoba mi się to, jak ich wykreowałaś. ♥
    Z niecierpliwością czekam na kolejny! ^^
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło i cieszę się, że się podoba :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Dziękuję :)
    Również pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. Wszystko jest takie cudowne :) Czytam sobie i nagle koniec. Tak szybko te rozdziały się kończą, więc liczę na więcej :) Piosenka śliczna :) Weny! Zapraszam do siebie ;* Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń